Rozwój osobisty

Kim dla siebie jesteś

Słuchałam ostatnio ciekawej wypowiedzi pewnej osoby, której słowa na długą chwilę we mnie utkwiły. Długo rozmyślałam nad tym aspektem i sądze, że warto o tym mówić. Przypominać ponieważ tak bardzo zapominamy o sobie.

Potrafimy być dobrymi przyjaciółmi, rodzicami, znajomymi. Potrafimy doradzać i dostrzegać zalety w czyimś postępowaniu. Pocieszamy i wspieramy, gdy ktoś bliski tego potrzebuję.
Jednak jeśli chodzi o sytuację, w której to my z czymś niezdążyliśmy lub w ogóle zapomnieliśmy. Coś nam się nie udało bądź wymagało więcej naszego czasu i uwagi…
Jak traktujemy samych siebie?

Czy masz dla siebie słowa otuchy?

Mówisz sobie, że trudno – nic się nie stało.
Czy wspierasz siebie w dalszej drodze? W kolejnych wyzwaniach, które sobie stawiasz…(?)
Jak traktujesz siebie, gdy zdarzy Ci się popełnić błąd? Potrafisz znaleźć w sobie zrozumienie?
Dlaczego dużo łatwiej wybaczamy komuś niż sobie…
Dlaczego potrafimy być oddanymi przyjaciółmi dla innych, a siebie karcimy?
Wymagamy od siebie więcej i równocześnie mamy dla siebie mniej zrozumienia.
A przecież kto jak nie my sami powinniśmy być po swojej stronie. Być dla siebie oparciem.
Dawać sobie kolejną szansę.
Znaleźć w sobie zrozumienie i miłość, której tak potrzebujemy.
Często powtarzam:
„Odkrywaj siebie każdego dnia”


Każdego dnia, tyle ile potrzebujesz… Całe życie uczymy się siebie, odkrywamy różne strony naszego „ja”. Pogłębiamy wiedzę i doświadczenia. Zmieniamy się w zgodzie ze sobą. Podążamy  drogą, którą sobie na bieżąco wyznaczamy…

Jeśli kogoś kochamy, chcemy podarować mu wszystko co najlepsze, prawda?
Jesteśmy wyrozumiali, wspieramy na każdym kroku tą osobę. Jesteśmy jej oddani i każdy nasz gest w stosunku do niej jest opatrzony dobrymi intencjami.
A jeśli chodzi o nas?
O Ciebie?
Czy wybaczasz sobie popełnione błędy bez większego wysiłku? Czy rozpamiętujesz zdarzenie i wytykasz sobie co było nie tak?
Dlaczego potrafimy stać nad sobą z tak zwanym batem i wymagać czasem więcej niż jesteśmy rzeczywiście w stanie zrobić.
Pocieszamy bliskich starając się poprawić ich samopoczucie po gorszym dniu, a sami przytłoczeni wpadamy we frustrację…
I jest to jak najbardziej w porządku. Zrozumiałe.
Tak jak inni mamy prawo mieć gorszy dzień.
Masz prawo do smutku, złości i łez.
Tylko pamiętaj, że jesteś dla siebie najlepszym lekarstwem.
Kto jak nie Ty zrozumie powód, dla którego ogarnął Cię dzisiaj smutek?
Kto jeśli nie Ty zrozumie dlaczego dzisiaj tak się czujesz?
Kto jeśli nie Ty, wie najlepiej czego Ci w takich chwilach potrzeba?
Kto jeśli nie Ty, wie jakie doświadczenia przyniosło Ci życie…
Ty najlepiej wiesz co jest dla Ciebie najlepsze. I choć czasem zdarza Ci się o sobie zapomnieć, znajdź dla siebie czas. Pozwól sobie na chwilę słabości i dąż dalej do celu. W głębi siebie wiesz doskonale, że potrafisz potraktować siebie zbyt surowo, ocenić siebie zbyt krytycznie i wymagać więcej niż w danym momencie możesz.
Jeśli potrafisz bezinteresownie pomóc nieznajomej osobie na ulicy, w sklepie, czy w parku to możesz również zwrócić uwagę na to Kim jesteś dla Siebie..  (?)
Przyjacielem? Czy wymagającym wciąż trenerem, który skupia się tylko na wynikach. Czy dostrzegasz to co już masz, co udało Ci się dokonać? Ile już wewnętrznych barier i lęków udało Ci się pokonać? Czego nauczyły Cię doświadczenia…
Potrafisz to docenić? Czy ciągle jest to za mało?
Kiedy będzie wystarczająco?
Warto doceniać siebie za każdą wprowadzoną zmianę, za każdy krok, który uda nam się zrealizować. Dlaczego? Ponieważ tylko Ty wiesz jak to dla Ciebie ważne. Tylko Ty wiesz ile to dla Ciebie znaczy. I tylko Ty potrafisz to docenić najlepiej ponieważ znasz tego wartość.

Wymagaj od siebie choćby inni od Ciebie nie wymagali- słowa Jana Pawła II.
Owszem.
Dodam tylko: miej umiar i zrozumienie dla siebie w tych wymaganiach.
Jesteś człowiekiem.
Masz prawo do wszystkich emocji i uczuć.
Oprócz starań, wyzwań i celów, korzystaj z okazji do radości na codzień.
Doceń to co już udało Ci się osiągnąć.
Bądź dla siebie najlepszym przyjacielem jakiego potrzebujesz.

Naucz się kochać i szanować siebie.
Pozdrawiam serdecznie

Mieszkanka pięknych Mazur. Obecnie pracuję w Wyższej Szkole Bezpieczeństwa w Giżycku. Ukończyłam Psychologię Biznesu i Przywództwa na AEH w Warszawie. Od wielu lat interesuję się psychologią i rozwojem osobistym. Chcę podzielić się wiedzą, doświadczeniem i przemyśleniami, które mam nadzieję wpłyną pozytywnie na innych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *