Poczucie winy

Ostatnio temat poczucia winy dość często przewija się w moim otoczeniu. Z tego też powodu chciałam temu uczuciu przyjrzeć się bliżej. Dlaczego? Szukałam ostatnio dodatkowych informacji dotyczących wprowadzania zmian w swoim życiu oraz pracy nad ograniczającymi przekonaniami i zrozumiałam, że właśnie na ten aspekt nie zwracałam do tej pory uwagi.

Czym jest wina?

W naszym rozumieniu poczucie winy kojarzymy ze zrobieniem czegoś nietaktownego, niekorzystnego lub wręcz karygodnego. Nawet jeśli czas mija i w pewnym sensie zapominamy o takich zdarzeniach to przypominają nam się w momencie przeżywania czegoś podobnego bądź, gdy zauważamy pewne powiązanie.

Naturalne jest, że skoro zdajemy sobie sprawę, że popełniliśmy błąd to wyrzuty sumienia są oczywistą reakcją. Tylko co jeśli odczuwamy je zbyt często? Z mniejszych powodów. Co dzieję się w nas, gdy nie potrafimy sami sobie tego błędu wybaczyć i odpuścić? Tkwi to w nas bardzo głęboko i zakopujemy to głębiej i głębiej lecz to uczucie nie zniknie tylko przez pewien czas zajmując głowę innymi rzeczami nie dopuszczamy tego do głosu.

Zasługiwanie

Często właśnie te zakopane uczucia wpływają na inne nasze emocje i odczucia. Nie potrafisz cieszyć się w pełni z sukcesu… bo kiedyś popełniłaś taki błąd. Nie uśmiechasz się w pełni bo boisz się, że zaraz stanie się coś złego. Szczęście w Twoim życiu trwa już dłuższy czas, oj to nie długo pewnie się coś złego wydarzy. Znasz to?

Niezasługiwanie wiąże się często z poczuciem winy. Chcesz bardzo zmienić pracę, ale w tej podwinęła Ci się noga? To może jednak nie jesteś aż tak dobra… Chcesz być lepszą mamą, ale kiedyś krzyknęłaś parę razy na dziecko, to uważasz, że te sytuację podważają bycie dobrą mamą? Błędy są częścią nauki i zawsze były. To dzięki ich popełnianiu stajemy się lepsi w przyszłości.

Poczucie winy, które trzymasz głęboko w sobie nie pomoże Ci rozwinąć skrzydeł i osiągnąć sukcesu, ponieważ trzymasz je kurczowo żeby przypominało Ci, że jesteś nie dość dobra. Zasługujesz na lepszą pracę, na miano wspaniałej mamy, kochającej partnerki nie będąc ideałem.

Uraza

W dużej mierze inni nam już dawno wybaczyli, tylko my sami nie potrafimy i to właśnie to przekłada się na negatywne efekty naszych starań. Chcesz czegoś więcej od życia i próbujesz, wkładasz wysiłek i energię, ale mimo wszystko nie do końca wychodzi tak jak chcesz…?

Zastanów się teraz czy przypadkiem się czegoś boisz?

Czy nie trzymasz kurczowo poczucia winy, które ma Ci o czymś przypominać?

W pierwszej chwili możesz myśleć: a gdzie tam, jakie poczucie winy…

Ale daj sobie czas… Zastanów się czy rzeczywiście jesteś pewna i chcesz tego za co się zabrałaś. Czy wierzysz w siebie i w swoje możliwości, i nie czujesz przypadkiem, że nie wiesz czy sobie poradzisz, bo…

Kiedyś zrobiłaś to i to…

Nie zauważyłaś tego…

Zachowałaś się w taki sposób…

I tak dalej…

Wiara

Uwierz, że zasługujesz. Zaakceptuj fakt, że popełniłaś ten błąd czy błędy, które gdzieś Ci tam wciąż ciążą. Możesz być pewna, że jeszcze nie raz zdarzy Ci się je popełnić, ale zdajesz sobie z nich sprawę i zawsze robiłaś wszystko najlepiej jak potrafiłaś, dla swojego dobra bądź dobra kogoś bliskiego. Chciałaś dobrze. Odpuść poczucie winy. Wybacz sobie.

Najlepsze co możesz zrobić to wybaczyć sobie i uwolnić się od poczucia winy, bo uwierz, że nawet głęboko schowane daję znać osobie w najmniej oczekiwanych momentach. Jest też hamulcem przed osiągnięciem czegoś więcej, o czym marzysz…

Zadanie na weekend

Zastanów się na spokojnie, w wyciszonym miejscu lub na spacerze czy jest coś co zrobiłaś i ciężko Ci o tym zapomnieć. Jeśli tak zastanów się dlaczego tak kurczowo to trzymasz? Czy Ci to pomaga czy szkodzi?

Pomyśl czy dzięki temu czegoś się nauczyłaś?

Jakbyś postąpiła dzisiaj? Czy gdyby to zrobił ktoś bliski i widziałabyś skruchę wybaczyłabyś?

Weź głęboki wdech i wybacz sobie. Znając skutek oczywiste jest, że nie zrobiłabyś tego ponownie. Dlatego wypuść te poczucie winy, niech nie ciągnie Cię w dół. Pozwól sobie na wybaczenie. I pozwalaj tyle ile potrzebujesz bo zasługujesz

Pozdrawiam